Styl industrialny jest osadzony gdzieś pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, będąc rodzajem pomostu, pozwalającego na wplecenie historii budynku lub zastanej przestrzeni w nowoczesność. Nie odcina się od tego, co było wcześniej, kontynuując najlepsze tradycje wielkomiejskiej architektury. Jego potencjał odkryli wiele lat temu miejscowi artyści, tworząc zupełnie nowy kierunek w projektach wnętrz. Zrodzony z przymusu, obecnie stał się synonimem luksusu, niczym nieskrępowanej wolności i artyzmu. To wnioski z rozmowy z badaczką trendów Agnieszką Polkowską.
Początki stylu industrialnego sięgają początku XX wieku, kiedy to wysokie stropy, swobodny dostęp do światła i duże przestrzenie opuszczonych budynków stały się atrakcyjnym miejscem na pracownie rzeźbiarzy czy malarzy. Miejsca te już wtedy miały naturalną moc przyciągania, ale zrobiły się modne dopiero w latach 60., kiedy postindustrialne wnętrza zaczęły być adaptowane na obiekty mieszkalne, a z czasem biurowe czy komercyjne. Tak wyglądały początki, ale jak wygląda styl industrialny w obecnych czasach? Na specjalne zaproszenie firmy Cosentino, producenta wielkoformatowych materiałów do wykończenia wnętrz, próby odpowiedzi podjęła się ceniona trendwatcherka Agnieszka Polkowska.
Okazuje się, że styl industrialny ma się znakomicie i wciąż mamy do czynienia z budynkami i wnętrzami wykorzystującymi kontekst historyczny miejsca
Współczesne spojrzenie na loft to już nie tylko zniszczone budynki aranżowane na nowo, ale także powstająca od podstaw ”stylizowana” architektura kubaturowa oraz przede wszystkim przestrzenie domowe, w których fabryczny styl bywa subtelnym tłem, podkreślającym wystrój kuchni, łazienki, czy salonu. Choć wciąż widoczna jest wyraźna tendencja, idąca w stronę uwypuklania elementów konstrukcyjnych, wystrzegania się podziałów pomiędzy pomieszczeniami i użycia klasycznych fabrycznych materiałów: szkła, metalu, rozbiórkowych cegieł czy betonu – to ten ostatni zastępuje się obecnie bardziej przyjaznymi i funkcjonalnymi materiałami, np. konglomeratem kwarcowym, posiadającym wyjątkowe parametry techniczne: małą nasiąkliwość i wysoką odporność na zużywanie. Duże płyty Silestone, bez widocznego łączenia spoinowego, optycznie powiększają wnętrze oraz dają mieszkańcom poczucie harmonii. W stylu industrialnym firma Cosentino osiągnęła ten efekt wykorzystując „loftową” kolorystykę w odcieniach bieli, szarości i grafitu.
„Przestrzenie industrialne są rodzajem laboratorium, potrafiącym ujarzmić materię lokalną. W swojej książce „Projektowanie doświadczeń” Igor Gałązkiewicz wspominał o trzech ważnych komponentach, które według mnie mogą charakteryzować styl industrialny. Jednym z najbardziej prozaicznych i niemal niezauważalnym jest zwykły kurz. Łączy nas i nasze najbliższe otoczenie z przeszłością. Kaszmir z kolei jest emanacją fizycznego doświadczenia luksusu, zmysłowości i rzemieślniczego kunsztu. Ostatnia z części składowych, którą nazwałam kosmosem, to narzędzie związane z technologią, procesami produkcji, które przybliżają nas do ekologii i zrównoważonego rozwoju. Wszystkie wspomniane przeze mnie komponenty, zebrane razem tworzą DNA stylu industrialnego. Firma Cosentino „wydestylowała” je w kolekcji konglomeratów kwarcowych Silestone LOFT, tworząc w ten sposób prawdziwą tożsamość współczesnego stylu industrial. Wnętrza kuchni z blatami, wyspami i okładzinami ścian z Silestone, tworzą „laboratorium” z dużą ilością powierzchni roboczych. Wszystko znajduje się tu na jednej poziomej płaszczyźnie. Powierzchnie z naturalnych materiałów w neutralnej tonacji stają się tłem dla kolorów jedzenia- żółci, pomarańczy i zieleni. Z pomocą neutralnych odcieni konglomeratu kontekstualizujemy rytuały i projektujemy miejsca, w których można delektować się smakami” – mówiła o kolekcji Silestone LOFT Cosentino trendwatcherka Agnieszka Polkowska, właścicielka Studio Trendspot.
Temat stylu industrialnego i nawiązujących do niego odcieni nowych konglomeratów LOFT towarzyszył także rozmowie Cosentino z przedstawicielami Stowarzyszenia Architektów Wnętrz- Robertem Majkutem (Robert Majkut Design), Pawłem Sokołem ( BajerSokół Team) i Aleksandrem Jankowskim (Jankowski & Opyrchał Pracownia Projektowa). Poza kwestiami estetycznymi materiału, zwrócono uwagę na ochronę środowiska, rozwój gospodarki o obiegu zamkniętym i zrównoważone zarządzanie. Dzięki innowacyjnej technologii Hybriq+, w produkcji Silestone wykorzystywane są bowiem odzyskane surowce, takie jak np. szkło z recyklingu.